fbpx
Home > HOBBY > Serum pod oczy – czym jest i jak działa?

Serum pod oczy – czym jest i jak działa?

Skóra pod oczami jest bardzo cienka i delikatna. W tych miejscach bardzo często pojawiają się zmarszczki i to stosunkowo wcześnie. Okolice te narażone są na działanie czynników zewnętrznych, jak i słońca. To z tego względu zaleca się stosowanie serum pod oczy.

Serum pod oczy wykazuje się wysoką zawartością substancji aktywnych. Ich stężenie jest większe niż pośród tradycyjnych kremów, dzięki czemu składniki wnikają w głębsze warstwy skóry. Silnie odżywiają, nawilżają i pozwalają zapewnić stosowną ochronę przed wcześniej wspomnianymi, czynnikami zewnętrznymi.

Serum pod oczy ma płynną konsystencję. Jest zwykle lżejsze od kremu, łatwe w aplikacji, ale wymaga uzupełnienia takiej pielęgnacji okolic oczu, w postaci nałożonego później kremu. Połączenie obydwu produktów kosmetycznych pozwala zintensyfikować efekty pielęgnacyjne.

Wybór zarówno kremu, jak i serum pod oczy, musi być podyktowany problemami skórnymi, rodzajem cery, jak i efektami, które chcemy osiągnąć. Innych składników wymaga cera naczynkowa, a innych ci z nas, którzy chcą powalczyć z opuchlizną i workami pod oczami. Warto zatem zwracać uwagę na skład preparatów pod oczy, które wybieramy.

Interesować nas będzie przede wszystkim kwas hialuronowy, który odpowiada za silne nawilżenie. Kolejno kofeina pobudzająca krążenie w skórze, dzięki czemu odpowiadająca za eliminację uporczywej opuchlizny. Na koniec zaś warto zadbać o to, by serum pod oczy miało w swoim składzie ekstrakt z arniki, jeśli chcemy rozjaśnić cienie pod oczami i zredukować ich widoczność.

Specjaliści ds. Copywritingu. Chętnie dzielimy się wiedzą dotyczącą sfery kobiecej od zdrowia, urody, mody po życie rodzinne i miłość. Tworzymy unikalne treści, które zainteresują każdego czytelnika.
Redakcja

Redakcja

Specjaliści ds. Copywritingu. Chętnie dzielimy się wiedzą dotyczącą sfery kobiecej od zdrowia, urody, mody po życie rodzinne i miłość. Tworzymy unikalne treści, które zainteresują każdego czytelnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *