Okres świąt Bożego Narodzenia i następujący tuż po nim Sylwester i Nowy Rok sprawiają, że wiele osób pragnie zmienić coś w swoim życiu, stać się we własnych oczach bardziej atrakcyjnym, przyciągnąć spojrzenia płci przeciwnej. W większości przypadków z pomocą przychodzi dieta, jednak co zrobić, aby po uzyskaniu zadowalającej wagi i zakończeniu odchudzania, nie “odrobić” strat z nawiązką.
ODCHUDZANIE
PO PIERWSZE…
Jedz! Udowodniono, że głodówka prowadzi do spowolnienia metabolizmu, a co za tym idzie – mimo że nie jemy, waga stoi w miejscu. Warto spożywać 4-5 lekkich, ale pełnowartościowych i zbilansowanych posiłków w ciągu dnia o (w miarę możliwości) stałych porach. Dzięki temu organizm nie zostanie pozbawiony niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania wartości odżywczych, a jednocześnie będziemy chudnąć, gdyż nasze ciało nie będzie magazynowało substancji “na zapas”. Nie należy ograniczać dostarczania jakichkolwiek makroskładników, np. węglowodanów, a jedynie zmniejszyć kaloryczność posiłków.
PO DRUGIE…
Pij! Najlepiej wodę niegazowaną, ale najistotniejsze jest, aby być dobrze nawodnionym, gdyż zapobiega to zatrzymywaniu wody w organizmie. Dodatkowo spożywając dużo płynów, uzyskuje się efekt wypełnienia żołądka i można uniknąć niechcianych i bezwartościowych przekąsek.
PO TRZECIE…
Unikaj pustych kalorii! Łączy się to bezpośrednio z pierwszym punktem, ale należy pamiętać, że ograniczenie kaloryczności głównych posiłków nic nie zmieni, jeśli w międzyczasie zjemy kilka batoników i popijemy je słodkim napojem. Jeśli najdzie nas ochota na mały “grzeszek”, warto pamiętać, żeby rzeczywiście był mały i najlepiej spożyty w godzinach przedpołudniowych, aby organizm miał okazję pozbyć się zbędnych kalorii podczas codziennych aktywności.
PO CZWARTE…
Ruszaj się! Nawet minimalna aktywność fizyczna pomaga podkręcić metabolizm i w połączeniu ze zdrową, zbilansowaną dietą z pewnością przyczyni się do utraty zbędnych kilogramów.
PO PIĄTE…
Uzbrój się w cierpliwość! Prawidłowa utrata wagi nie jest szybka tak jak przy głodówce, jednak z reguły nie kończy się efektem jojo.
A CO PO DIECIE?
Co zrobić, kiedy uzyskasz pożądaną wagę? Czy można wtedy wrócić do nawyków sprzed diety?
Nie. Utrata wagi wiąże się ze zmianą nawyków żywieniowych, co daje gwarancję uniknięcia efektu jojo. Jeśli przed dietą kilka razy w tygodniu na naszym stole gościły fast-foody, a czekolada zawsze musiała być w kuchennej szafce, trzeba pogodzić się z tym, że tak już nie będzie. Puste kalorie zawarte w tego typu posiłkach spowalniają metabolizm, a także przyczyniają się do wzrostu masy ciała i mogą spowodować, że odzyskamy wagę sprzed diety z nawiązką.
Przede wszystkim, jeśli chce się zakończyć dietę, należy powoli i stopniowo zwiększać kaloryczność spożywanych posiłków, bez gwałtownego powrotu do pełnej dobowej puli kalorii. Aby uniknąć efektu jojo, powinno się powoli, po 100-200 kcal podnosić dzienną kaloryczność dań, przy jednoczesnym unikaniu pustych kalorii, aż do powrotu do pełnego dziennego zapotrzebowania. Wylicza się je na podstawie masy ciała i aktywności, a w internecie dostępnych jest wiele kalkulatorów pomagających obliczyć, ile kalorii powinniśmy codziennie spożywać.
Oczywiście nie należy dać się zwariować i pamiętać, że jesteśmy tylko ludzi, a jedno wyjście na pizzę ze znajomymi czy kawałek czekolady zjedzony do spółki z partnerem/partnerką nie sprawi, że cały podjęty wcześniej wysiłek pójdzie na marne.
Dieta i ogólna zmiana stylu życia jest niekiedy trudna, ale zdecydowanie warto – zyskujemy zdrowie i niejednokrotnie akceptację tego, co widzimy w lustrze.
Powodzenia!
- Inwestowanie w mieszkania na wynajem – kluczowe kroki i wskazówki - 25 września 2023
- Domki nad morzem w Ustce – raj na wybrzeżu Bałtyku - 20 września 2023
- Jak przechowywać i organizować narzędzia ogrodowe — porady dla zapewnienia porządku - 20 września 2023